Lista aktualności Lista aktualności

Nie tylko szuwary i komary

Jutro Światowy Dzień Mokradeł. Co on oznacza i w jaki sposób mokradła są dla nas ważne? Dowiedz się więcej w artykule!

Mokradła. Z czym się one nam kojarzą?

 

Na pewno z wodą, powiecie. Z szuwarami. Jeśli woda i szuwary, to zapewne i komary. Żaby, węże, bobry i inne wydry. Pewnie tam straszy, mieszają tam jakieś upiory i palą się błędne ogniki. Jednym zdaniem niebezpieczne trzęsawiska, w które zapuszczać się nie ma po co, mieszkanie w ich okolicy jest niezdrowe i w ogóle po co one komu potrzebne. Właśnie. Po co one są potrzebne? Postaramy się Wam odpowiedzieć.

Mokradła doliny rzeki Sołokija, fot. K. Jańczuk

A co to jest mokradło?

Definicji jest mnóstwo. Najpełniejszą jest chyba ta zaproponowana przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody1, która określa dosyć szeroko, jakie siedlisko możemy uznać za mokradło. Według tej definicji mokradłem nazywamy tereny bagien, błot i torfowisk lub zbiorniki wodne (zarówno naturalne jak i sztuczne), stałe i okresowe, o wodach płynących lub stojących, słodkich, słonawych, słonych (łącznie z wodami morskimi, których głębokość podczas odpływu wód nie przekracza 6 metrów). Uff. Definicja bardzo obszerna. Czyli według niej mokradłem jest i staw rybny, i rzeka nieopodal, torfowisko wysokie, bór bagienny, a nawet przybrzeżne wody morskie! A wydawać by się mogło, że mokradła to tylko bagniska i przeróżne mszary… Naukowcy co prawda mają i inne definicje mokradeł, różniące się od wyżej wspomnianej. Przyjmijmy zatem, że mokradło to siedlisko okresowo lub stale zabagnione, o płytkim poziomie wody gruntowej, podtopione lub pokryte wodą, jednym słowem silnie uwilgotnione. Generalizując, jest to miejsce, gdzie ziemia styka się z wodą!

Otwarte zbiorniki wodne także spełniają niektóre definicje mokradeł, fot. K.Jańczuk

 

Bagienny skarbiec

Skoro zatem istnieją te dwa żywioły w jednym miejscu...stykają się też tam dwa przyrodnicze światy. Wodny i lądowy. Mokradła charakteryzują się ogromną bioróżnorodnością, spotyka się tam właśnie organizmy funkcjonujące w obydwu tych światach, oraz te najrzadsze, mające swoje miejsce życia właśnie na mokradłach, na przykład rosiczki czy bekasy.

Łabędź niemy (Cygnus olor) - przedstawiciel wodnej awifauny, fot. K.Jańczuk

Bagno zwyczajne (Ledum palustre) jest przykładem rośliny rosnącej wyłącznie na terenach podmokłych, fot. K.Jańczuk

Mokradła pod względem mnogości przeróżnych form występowania organizmów żywych są zatem „zielonymi wyspami”, wręcz tętniącymi życiem. Tym dużym i tym małym, widocznym często tylko pod mikroskopem. Ale mokradła to nie tylko miejsce życia mnóstwa organizmów. To także skarbnica. Skarbnica węgla organicznego. Trudno sobie to wyobrazić, ale mokradła, a głównie bagna2 z magazynują w sobie aż 30% glebowego węgla świata. To dwa razy więcej niż wszystkie lasy na kuli ziemskiej. Ma to niebanalne znaczenie w ograniczaniu zmian klimatu. Dlaczego? Ponieważ dwutlenek węgla, wchłaniany przez rośliny w procesie fotosyntezy, jest jednym z głównych gazów cieplarnianych, powodujących niekorzystne zmiany klimatu. Bagna związują ten węgiel na tysiąclecia, wiążąc go w postaci torfu. Hektar bagna potrafi związać z atmosfery od kilkuset kg do nawet dwóch ton węgla. Jednakże skala wiązania węgla przez bagna, porównując to do skali naszych emisji, jest niewielka, i wynosi około 1 procenta antropogenicznej emisji węgla. Stąd ważne jest, aby traktować bagna jako ogromne magazyny związanego węgla, które zapobiegają emisji go do atmosfery.

Torfowisko wysokie w tomaszowskich lasach, fot. K. Jańczuk

Cudowny mechanizm

Mokradła, jak sama nazwa ich wskazuje, są mokre. Występuje w nich woda, która w dodatku położona jest blisko powierzchni, więc następuje proces parowania wody do atmosfery. Po jakimś czasie ta woda wraca do ekosystemów w postaci opadów. Ponadto sam proces parowania schładza lokalny klimat. Poprawiają jakość powietrza, mokradła są też jednym ogromnym filtrem, który oczyszcza wodę. Obecna w nich roślinność usuwa z wody toksyny, pestycydy rolnicze i odpady przemysłowe. Filtrują wodę, która później dostaje się do warstw wodonośnych gleby, pomagają w ten sposób uzupełniać to ważne źródło wody.

Mgły na podmokłych łąkach w dolinie górnego Wieprza, fot. K.Jańczuk

Dodatkowo, mokradła na dobrą sprawę funkcjonalnie pełnią rolę gigantycznych gąbek. Ma to ogromne znaczenie w przypadku zagrożenia powodzi. Mokradła potrafią przyjąć „w siebie” ogromne ilości wody, w znacznym stopniu ograniczając podtapianie sąsiadujących z mokradłami terenów. W dzisiejszych czasach, dobie coraz bardziej nieprzewidywalnego działania klimatu, kiedy większość katastrof naturalnych związanych jest właśnie z powodziami, funkcjonowanie mokradeł jako naturalnego systemu przeciwpowodziowego staje się kluczowe. Torfowisko, na przykład, potrafi w sobie zakumulować około 1/3 rocznych opadów, w dodatku ponad 90% tychże zatrzymać w sobie! A właśnie spływ intensywnych opadów do rzek jest najczęstszą przyczyną gwałtownych ich wezbrań i w konsekwencji powodzi.

Mokradło stanowi miejsce gromadzenia wody opadowej, fot. K.Jańczuk

Nie osuszaj

Do dziś jeszcze krąży opinia, iż mokradła są tylko nieużytkiem, który powinno się uproduktywnić. Przez lata meliorowano bagna i torfowiska, zamieniając je na łąki i pola uprawne czy plantacje palm olejowych. W ten sposób nieodwracalnie zniszczono na przykład ponad 15% światowych torfowisk. Osuszone torfowiska, w wyniku dostępu tlenu do torfu, stały się ogromnym emitentem CO2. Zajmują one około 0,5% powierzchni lądów, a odpowiedzialne są za około 5 % antropogenicznej emisji tego gazu. Zmeliorowano też i uregulowano bieg wielu wielkich rzek, przez co w zasadzie każdego roku obserwujemy powodzie. Przywrócenie wysokich poziomów wód na torfowiskach pozwoliłoby na odwrócenie tych negatywnych procesów. Pozwalałoby to też na powrót wielu gatunków roślin i zwierząt, czyli zwiększenie bioróżnorodności, oraz poprawę lokalnego klimatu.

Tereny podmokłe to też teren bytowania wielu większych zwierząt, fot. K.Jańczuk

Konwencja Ramsarska

Drugiego lutego 1971 roku w mieście Ramsar (w Iranie) osiemnaście państw podpisało porozumienie, którego celem jest ochrona i utrzymanie w niezmienionym stanie obszarów mokradeł. Sygnatariuszami porozumienia, zwanego Konwencją Ramsarską, było początkowo 18 państw. Polska podpisała porozumienie już w 1978 roku, a obecnie konwencję ratyfikowało już 178 państw. Wprowadza ona spis obszarów wodnobłotnych o kluczowym znaczeniu, oraz wyznacza ramy międzynarodowej współpracy w zakresie ich ochrony. Objętych tą konwencją jest obecnie ponad 214 milionów hektarów mokradeł. W naszym kraju wpisanych na listę jest 19 obszarów o łącznej powierzchni około 153 tys. ha, w tym Biebrzański, Narwiański, Poleski, Wigierski i Słowiński Park Narodowy, Park Narodowy Ujście Warty oraz szereg rezerwatów. Od 1997 roku dzień 2 lutego został ustanowiony Światowym Dniem Mokradeł (World Wetland Day). W tym roku hasło przewodnie święta to „Tereny podmokłe a zmiany klimatu”.

Mokradła mogą mieć korzystny wpływ na mikroklimat, fot. K.Jańczuk

Jak widzimy, tereny podmokłe to, wbrew pokutującemu do dziś przekonaniu, wcale nie są nieproduktywnymi nieużytkami, na którym lęgną się tylko komary. To bardzo ważne dla naszego środowiska i klimatu obszary, od których zachowania w niezmienionym stanie zależy bardzo wiele. Zatem, powtarzając hasło… Keep wetlands wet!

 

źródła:

www.bagna.pl

www.ochronaprzyrody.gdos.gov.pl

www.worldwetlandsday.org

 

1Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (International Union for Conservation of Nature, IUCN) – międzynarodowa organizacja zajmująca się ochroną przyrody, założona w 1948 roku w Szwajcarii.

2Bagno – obszar o nadmiernie utrzymującym się uwilgoceniu, w którym następuje akumulacja torfu (osadów z martwych szczątków roślinnych)