Asset Publisher Asset Publisher

95 lat Lasów Państwowych

Dwudziesty ósmy czerwca. Dla leśników w całej Polsce to znamienna data. Właśnie tego dnia, w 1924 roku rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej powołało do życia Lasy Państwowe.

 

Ówczesny prezydent II RP, Stanisław Wojciechowski, powierzył gospodarkę polskimi lasami w ręce tejże organizacji.

 

Sytuacja w polskich lasach w momencie odzyskania niepodległości była trudna. Trzy zabory, trzy różne modele i koncepcje gospodarowania lasami. Lasy ogromnie wyniszczone I Wojną Światową. Gigantyczne braki kadrowe, powodowane wieloletnią polityką zaborców (w zaborach rosyjskim i pruskim zatrudniano przed wojną głównie leśników rosyjskich i niemieckich). Odmienne metody urządzania i różny stopień zagospodarowania lasów. Eksploatacyjna, ekstensywna gospodarka i ogromny rozmiar grabieży. Młode państwo, ogromnie zniszczone przez wojnę, będące „na dorobku”, borykające się z problemami gospodarczymi i inflacją. Sytuacja bardzo trudna, pracy bardzo wiele, praktycznie w każdej dziedzinie leśnej gałęzi gospodarki. I dwie postacie, jak dwie strony leśnego medalu: Jan Miklaszewski i Adam Loret.Jan Miklaszewski, źródło: wikipedia.org

Jan Miklaszewski, o którym już niejednokrotnie mówiliśmy. Absolwent Instytutu Leśnego w Petersburgu, pracownik Zarządu Dóbr Cesarskich w Spale, zarządzie lasów Ordynacji Zamoyskich i krasiczyńskich dóbr leśnych Sapiehów. Współpracownik Piłsudskiego, po I wojnie został w 1918 roku szefem Sekcji Lasów w Ministerstwie Rolnictwa i Dóbr Państwowych, od 1919 naczelnikiem Głównego Zarządu Dóbr Państwowych, a od 1921 r. dyrektorem Departamentu Leśnictwa w Ministerstwie Rolnictwa i Reform Rolnych. To właśnie on i jego współpracownicy położyli fundamenty pod później istniejące Lasy Państwowe. Rozpoczęli proces scalania trzech różnych modeli gospodarki leśnej, tworzenia i modernizacji polskich szkół leśnych czy ujednolicenia zasad urządzania lasów.

Adam Loret z kolei, znany powszechnie jako pierwszy dyrektor Lasów Państwowych budował już polskie leśnictwo na podwalinach położonych przez Miklaszewskiego. Absolwent Krajowej Szkoły Gospodarstwa Lasowego we Lwowie oraz słynnej akademii leśnej w Tharandt, był zwolennikiem zachodniego systemu gospodarki leśnej, samowystarczalnej, dochodowej i mocno uprzemysłowionej. Pracował w lasach majątku Branickich w Żywcu, następnie już w wolnej Polsce został dyrektorem Warszawskiej Dyrekcji Lasów Państwowych, by w 1934 roku zostać pierwszym dyrektorem naczelnym Lasów Państwowych. Był współorganizatorem nowoczesnego przemysłu drzewnego, opracował koncepcję samowystarczalności ekonomicznej Lasów Państwowych, zintegrował i uporządkował leśną administrację, przeprowadził pierwszą inwentaryzację zasobów leśnych Polski. Dzięki jego pracy Lasy Państwowe stały się przedsiębiorstwem jak na tamte czasy zorganizowanym, nowoczesnym i dbającym o wiele aspektów gospodarki leśnej. W której las pełni wiele różnych funkcji, a produkcja drewna jest tylko jedną z nich.

Adam Loret, źródło: Otwarta Encyklopedia LeśnaW międzywojennej Polsce struktura własnościowa lasów wyglądała zupełnie inaczej niż dzisiaj. W 1923 roku aż 68% lasów znajdowało się w rękach prywatnych, z czego aż 5 milionów hektarów (czyli około 78 %) stanowiło mniejsze i większe majątki ziemskie. W tymże roku lasy należące do Skarbu Państwa stanowiły tylko około 31% powierzchni lasów II Rzeczypospolitej. Przez lata międzywojenne sytuacja uległa radykalnym zmianom. W wyniku reformy rolnej z 1925 roku (dotyczącej parcelacji majątków ziemskich na rzecz chłopów małorolnych i bezrolnych), do roku 1937 zniknęło około 900 tysięcy hektarów lasów prywatnych, wyrąbywanych przez właścicieli. W tym samym czasie funkcjonujące już przedsiębiorstwo Lasy Państwowe zwiększyło areał lasów publicznych o ponad 400 tysięcy hektarów, z 2,86 mln do 3,33 mln hektarów. Można więc powiedzieć, że Lasy Państwowe jako organizacja rozwijała się dynamicznie, pomimo wielu trudności i wylesień na gruntach prywatnej własności.

 

Ten rozwój przerwał wybuch II Wojny Światowej. Część leśników została zmobilizowana, inni zostali objęci obowiązkiem służbowym organizacji ewakuacji. Jeszcze inni zostali zobowiązani do opieki nad pozostawionym majątkiem państwowym. Ważne dokumenty były niszczone. 26 września 1939 roku w Poselstwie Polskim w Kownie przedstawiciele Dyrekcji Naczelnej Lasów Państwowych zdeponowali paczkę zawierającą pieczęcie i podstawowe dokumenty finansowe, kończąc tym działalność administracji Lasów Państwowych (dokumenty trafiły później do Londynu). Losy leśników były różne. Część zmobilizowanych zginęła, dostała się do niewoli, lub szlak ich tułaczki przebiegał przez wiele europejskich krajów. Ci, którzy zostali, wracali do swoich dawnych miejsc pracy. Niemcy już w październiku 1939 zastąpili polskich leśników administracją niemiecką stosując terror. W wielu przypadkach leśnicy byli deportowani lub wręcz mordowani. W podobny sposób działali i sowieccy najeźdźcy, kompletnie likwidując polską administrację leśną, zastępując ją kadrą wojskową lub miejscową ludnością. Dyrektor Adam Loret, aresztowany podczas ewakuacji przez tereny wschodnie, został prawdopodobnie zamordowany w listopadzie przez NKWD. Ponad 700 leśników zginęło w Katyniu, Charkowie, Ostaszkowie i innych miejscach.

W krótkim czasie okazało się, że niemiecka administracja z uwagi na braki kadrowe została zmuszona do zatrudniania polskich leśników. Większość z nich, przesiedlona do Generalnej Guberni, rozpoczęła pracę jako kadra administracyjna niskiego szczebla, jako pracownicy leśni czy robotnicy przemysłu drzewnego. Dosyć szybko organizowali się w cywilne struktury ruchu oporu. Już w 1940 Cyryl Ratajski, delegat Rządu RP na kraj, powołał Teofila Lorkiewicza1 na szefa leśnictwa przy krajowej ekspozyturze rządu emigracyjnego. Powstawały zbrojne struktury ruchu oporu leśników, na początku lokalne ale dosyć szybko włączone do struktury ZWZ-AK. Organizacje i ruchy leśne powstawały głównie na terenie Generalnej Guberni, gdyż na terenach włączonych bezpośrednio do Rzeszy większość leśników wysiedlono. W Warszawie zorganizowano w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego tajne nauczanie (kierował nim Jan Miklaszewski). Na terenach zajętych przez Armię Czerwoną ruszyła fala aresztowań i deportacji, obejmująca także leśników będących urzędnikami państwowymi. Zdarzały się przypadki morderstw. Leśnicy byli obejmowani już pierwszą falą deportacyjną, jeszcze w 1939 roku. Przesiedleńców osiedlano w specjalnych osadach, będących pod ścisłą kontrolą NKWD, rozmieszczonych w południowo-wschodniej Syberii, Wołogdzie, Archangielsku czy Kraju Ałtajskim. Trudne warunki, klimat, choroby i praca ponad siły dziesiątkowała przesiedleńców.

W trakcie okupacji ruch oporu wzmagał się, jednocześnie rozłamując na wiele różnych frakcji. Leśnicy pomagali wszystkim walczącym z okupantami, często płacąc za to najwyższą cenę. Poczynając od działań majora Dobrzyńskiego „Hubala”, licznych akcji sabotażowo-odwetowych, obrony przed akcją wysiedleńczą na Zamojszczyźnie aż po zbliżanie się frontu w 1944 roku leśnicy we działali czynnie we wszystkich formach ruchu oporu. Byli członkami leśnych oddziałów, zbierali i przechowywali broń, działali jako wywiadowcy i przewodnicy, ukrywali zbiegów. Zgodnie z zaleceniem Teofila Lorkiewicza leśniczówki i gajówki były ostoją dla wszystkich potrzebujących. Wielokrotnie te miejsca stawały się bazami dla nawet całych oddziałów partyzanckich.

 

Pracownicy Nadleśnictwa Tomaszów, rok 1946. źródło: archiwum nadleśnictwa

 

 

Pierwsze lata powojenne były trudne. Ogromne straty osobowe spowodowały wielkie braki kadrowe. Reforma rolna2 i dekret o upaństwowieniu lasów3 oraz nacjonalizacja przemysłu drzewnego odwróciły strukturę własności powierzchni leśnej w kraju. Ponad 70% powierzchni leśnej Polski stało się lasami Skarbu Państwa. Sprawiło to, że w leśnictwie zapanował brak rąk do pracy. Początkowo starano się wzorować organizację na przedwojennej strukturze Lasów Państwowych, ale w wyniku przejścia przemysłu na gospodarkę centralnego planowania zmieniła się struktura zarządzania. Zamiast dyrekcji regionalnych pojawiły się okręgi i rejony, co spowodowało prawie dwukrotne rozbudowanie biurokracji. Dodatkowo zwiększone zostało zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę leśną, której braki były i tak bardzo odczuwalne. Zwiększono przy tym ilość leśnictw, uważając iż przy ówczesnych potrzebach praktyki małe leśnictwa są bardziej odpowiednie. W dodatku błędna polityka kadrowa doprowadziła do sytuacji, gdzie w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku jedna czwarta pracowników sektora leśnego miała bardzo krótki staż pracy, a około 15 % nie miała żadnego przygotowania teoretycznego. Szkodliwe też było zatrudnianie do kadry zarządzającej na zasadzie „awansu społecznego”, bądź też osób odpowiednich ideologicznie, a zwalniając osoby posiadające wykształcenie i doświadczenie. W związku z programem industrializacji kraju w leśnictwie punkt ciężkości przesuwał się coraz bardziej w stronę skomasowanego w wielkie przedsiębiorstwa przemysłu drzewnego. Przemysłu, który w latach sześćdziesiątych dostawał coraz to szersze uprawnienia i agregował się w coraz większe przedsiębiorstwa. W zamyśle twórców miało to skutkować ściślejszą współpracą leśników z przemysłem drzewnym, a w efekcie spowodował de facto zawłaszczenie lasów przez branżę drzewną. Stopniowo likwidowano też rejony leśne zostawiając nadleśnictwa pod zarządem okręgów, z Naczelnym Zarządem LP jako jednostką budżetową. Zmiany nastąpiły w 1968 roku, kiedy to nadano Lasom Państwowym charakter branżowej organizacji gospodarczej, grupującej okręgowe przedsiębiorstwa (okręgi). Lasy Państwowe dostały osobowość prawną oraz zostały uprawnione do działania w charakterze organu administracji państwowej. Przeprowadzono przy tym komasację uprzednio rozdrobnionych leśnictw i nadleśnictw. Robiono to jednak bez przygotowania i skutkiem była kolejna utrata sporej części doświadczonej kadry kierowniczej. Całość tych zmian spowodowała jeszcze większe uzależnienie Lasów od przemysłu drzewnego. Aż do lat dziewięćdziesiątych.

W ostatnie dziesięciolecie XX wieku, czas demokracji i wolnego rynku, Lasy Państwowe wkraczały jako organizacja nadmiernie scentralizowana i zbiurokratyzowana. Aż do 1991 roku, kiedy to Ustawa o lasach zmieniła strukturę organizacji, nawiązując do loretowskiego pierwowzoru. Stopniowo likwidowano przerost zatrudnienia, optymalizowano wielkość i ilość jednostek terenowych, a także prywatyzowano usługi leśne. Nastąpiła daleko idąca decentralizacja, pojawił się też nacisk na ekologizację leśnictwa, który od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej stał się jednym z priorytetów Lasów Państwowych. Doceniono też pozaprodukcyjne funkcje lasu, nawiązując do idei przedwojennego leśnictwa, gdzie las powinien pełnić wiele różnorakich funkcji, nie tylko produkcyjnych. Lesistość kraju w jego obecnych granicach, która po II Wojnie wynosiła 20,8% niedługo sięgnie już 30%. Nacisk kładziony na bioróżnorodność siedlisk leśnych sprawia, że udział lasów liściastych wynosi obecnie prawie 24% (w roku 1945 było to 14%). Odsetek odnowień naturalnych wzrósł z 3% w latach 70-tych do ponad 13 % w ostatnich latach. Rośnie średni wiek drzewostanów w zarządzie Lasów Państwowych. Rośnie też średnia zasobność lasów, wynosząca w tej chwilo około 286 m3/ha, co stawia nas pod tym względem w czołówce europejskiej. Polska dysponuje znaczącymi w regionie zasobami drzewnymi, które szacowane są na około 2,5 miliarda metrów sześciennych. Stale rosnąca zasobność polskich drzewostanów sprawia, że możemy dostarczyć rynkowi drzewnemu ponad 40 mln m3 drewna rocznie. Posiadamy też międzynarodowe certyfikaty, co sprawia, że drewno z naszego kraju jest poszukiwanym surowcem na rynkach. To właśnie dzięki temu wszystkiemu polska branża drzewna jest jedną z największych nie tylko w Europie, ale i na świecie, a zatrudnienie w tej gałęzi przemysłu znalazło około 200 tysięcy ludzi.

W tym samym czasie odnawiamy też lasy. W ciągu roku sadzimy w Lasach Państwowych aż 500 milionów drzew. Statystycznie na każdą upływającą minutę czasu w polskich lasach pojawia się aż tysiąc nowych drzew. Edukujemy przyrodniczo dzieci i młodzież. Dbamy o turystów, oferując im ścieżki, szlaki turystyczne czy budując miejsca na ognisko. Obserwujemy powrót do naszych lasów rysi i wilków. Cieszymy się każdym nowym gniazdem bielika, każdym nowym stanowiskiem rzadkiej rośliny.

A dziś świętujemy. Dziewięćdziesiąt pięć lat.

I dziękujemy Wam wszystkim. Za wszystkie te lata. Dla Was. Dla lasów. Dla Polski.

 

Źródła:

Raport o stanie lasów 2017, Warszawa 2018, CILP

Z dziejów Lasów Państwowych i leśnictwa polskiego, Warszawa 2006, CILP

1Teofil Lorkiewicz (ps. „Sosnowski”) - absolwent leśnej akademii w Tharandt, uczestnik Powstania Wielkopolskiego, kierownik toruńskiej Dyrekcji Lasów Państwowych. Podczas wojny organizator Rady Głównej Leśnictwa, a później Rady Głównej Cywilnego Ruchu Oporu Leśników. Aresztowany przez gestapo 3 sierpnia 1944 roku. Nie jest znana data jego śmierci.

2Dekret PKWN z 6.IX.1944 o reformie rolnej – na jego podstawie upaństwowiono wchodzące w skład nieruchomości ziemskich lasy p powierzchni ponad 50 ha (dla województw zachodnich powyżej 100 ha).

3Dekret PKWN z 12.XII.1944 upaństwawiał lasy o powierzchni powyżej 25 ha na jednego właściciela.