Asset Publisher
Wyjazd szkoleniowy pracowników Służby Leśnej do Nadleśnictwa Lutowiska
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z letniego szkolenia pracowników Nadleśnictwa Tomaszów, tym razem z wizytą u bieszczadzkich leśników.
Czwartek 22 sierpnia 2013 roku był dniem, kiedy osiemnastu pracowników nadleśnictwa Tomaszów wczesnym rankiem wybrało się w Bieszczady, celem szkolenia i wymiany doświadczeń z tamtejszymi leśnikami. W szkoleniu udział wzięli: nadleśniczy Antoni Rzeźnik, zastępca nadleśniczego Stanisław Stanibuła, leśniczowie: Janusz Szkałuba, Jerzy Bronikowski, Franciszek Jańczuk, Bogusław Łyszczarz, Wiesław Leńczuk, Wiesław Kukiełka, Piotr Cisło, Andrzej Dziedzic, Leszek Wacko, Marek Złomańczuk, Jan Kuźmik, Stanisław Mandziuk; podleśniczowie: Sławomir Markiewicz, Stanisław Świderek i Piotr Mazurek oraz specjalista Służby Leśnej Adam Bronikowski Krótko przed południem, już na miejscu, w nadleśnictwie Lutowiska, któro to gościło uczestników szkolenia. Zostali powitani przez nadleśniczego, pana Marka Bajdę, oraz inżyniera nadzoru Jana Kowala. Po krótkim, ale serdecznym przywitaniu nadleśniczy przedstawił charakterystykę warunków przyrodniczych nadleśnictwa, a także specyfikę gospodarki leśnej, sukcesy oraz problemy bieszczadzkich leśników. Sesja terenowa szkolenia rozpoczęła się od wizyty w leśnictwie Tworylczyk, gdzie oglądano naturalne odnowienia jawora i buka, odłownię zwierzyny a także pozostałości byłej wsi Tworylne. Odwiedzino także leśnictwo Sękowiec, gdzie odwiedzono rezerwat Myczkowskiego (starodrzew buczyny karpackiej), oraz podziwiano okoliczny teren z punktu widokowego. Kolejnym punkcie w programie wizyty było leśnictwo Polana, gdzie tomaszowscy leśnicy mieli okazję podglądać proces wypalania węgla drzewnego w retortach. Dokonano także oględzin szkód wyrządzonych przez niedźwiedzie w odziomkowych częściach drzew. Leśnictwo Rosochate z kolei było miejscem, gdzie uczestnicy szkolenia mogli obejrzeć i dyskutować na temat różnych form przebudowy powierzchni na której występuje olsza szara. Intensywny program szkolenia miał swoją kulminację nad Jeziorem Solińskim, gdzie w ostatni dzień leśnicy mogli zapoznać się z historią powstania i działaniem zapory wodnej. Nie był to jednak koniec atrakcji, gdyż w drodze powrotnej odwiedzono Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie „Knieja" w Nowosiółkach, a także, już jako ostatni w programie, zespół zamkowo-parkowy w Krasiczynie.
Szkolenia i wymiana doświadczeń z leśnikami pracującymi codziennie w innych warunkach przyrodniczoleśnych to niezwykle ważna sprawa, służąca doskonaleniu zawodowemu wszystkich uczestników. Nie sposób przecenić wartości dydaktycznych płynących z tego szkolenia, dlatego serdecznie dziękujemy goszczącym nas leśnikom z Nadleśnictwa Lutowiska, i mamy nadzieję spotkać się jeszcze niejednokrotnie zarówno na gruncie prywatnym, jak i zawodowym.
Darz Bór!
tekst: Adam Bronikowski
zdjęcia: Adam Bronikowski, Piotr Cisło